Sesje narzeczeńskie to fajna sprawa. Raz, że macie pamiątkę, a dwa, że możecie użyć zdjęć do kartek, zaproszeń czy też wywołać i powiesić jako dekoracja na sali weselnej (my tak zrobiliśmy). Poza tym, to często Wasza pierwsza profesjonalna sesja, więc fajnie jest się obyć z obiektywem przed weselem 🙂
Para, którą widzicie, miała dużo szczęścia bo wygrała tą sesje w konkursie, który zorganizowałam na Facebook’u (to dodatkowy powód dla którego warto polubić profil 😉 ). Sesję wykonaliśmy na Księżym Młynie. Miejsce to idealnie wpisało się w klimat, który sobie założyliśmy, a Adama auto było wspaniałym dopełnieniem. Bo wiecie, to nie było takie zwykłe auto – to Pontiac z 79 roku! 🙂
Zatem przedstawiam Wam Ewelinę i Adama…
Jeśli Ci się podobało to koniecznie daj o sobie znać, będzie mi bardzo miło! 🙂 Zainteresowanych zapraszam oczywiście do rezerwacji terminów 🙂
Dodatkowo zachęcam do obserwowania nas na Facebooku i Instagramie. Pozdrawiam ciepło, Iza