Alicja i Wiktor i ich sesja ciążowa na moim ulubionym Młynku 🙂 Uwielbiam to miejsce bo mamy tam taką dowolność wyboru otoczenia 🙂 las, woda, łąka, plaża, domki na bali 🙂 wszystko w jednym miejscu i nic nie odwraca uwagi od najważniejszego czyli NASZEJ PARY i brzuszka 🙂 Pogoda nam sprzyjała choć nikt z nas nie przewidział takiej ilości komarów! – od dziś spray przeciwko-komarom to mój nieodzowny partner podczas sesji plenerowych 😛
Ja nie mogłam oderwać oczu od Alicji i jej sukienek które idealnie wpisały się w klimat naszych zdjeć 🙂 …a razem z wianuszkami które wzięłam z sobą tworzyły piękną całość! 🙂 Wiecie, że sukienki te nie są z kolekcji dla ciężarnych? 🙂 Alicja jest sprytna – bo będzie mogła je użyć również po ciąży. Często pytacie jak się przygotować do sesji – właśnie tak ! :):):)
Jeśli Ci się podobało to będzie mi bardzo miło, jak udostępnisz, skomentujesz lub polubisz ten post 🙂 a zainteresowane pary zapraszam do kontaktu i na bloga KLIK gdzie możecie obejrzeć inne sesje ciążowe.
Zachęcam również do obserwowania nas na Facebooku i Instagramie.
Pozdrawiam ciepło, Iza