26.03 Staś skończył 2 latka. Z tej okazji urządziliśmy mu INDIAŃSKĄ imprezę w Tubajce (TU pisałam o Tubajce więcej). Uwielbiamy to miejsce ze względu na cudowne położenie, rodzinną atmosferę, ale także za przepyszne jedzenie. Mowa tu nie tylko o ciastach i słodkościach, ale także domowym, pysznym obiedzie, który zaserwowaliśmy naszym Gościom. Dla mnie numerem 1 tego popołudnia była tarta z jagodami, którą widzicie na zdjęciu poniżej. O MNIAM ! Jednym słowem było PRZEPYSZNIE ! Pod każdym względem ! Każdym! I naprawdę wszystkim polecam to miejsce! <3<3<3
Dzięki życzliwości właścicielki mogłam udekorować salę wg. własnych upodobań. Miało być pastelowo i INDIAŃSKO 🙂 Od miesiąca po nocach wycinałam papierowe proporczyki i inne indiańskie gadżety (wiecie, że pierwszy raz szyłam papier 😛 ? Jest to zdecydowanie wygodniejsze niż dziurkowanie czy zszywanie go. Polecam). Wszystkie dekoracje, plakaty, girlandy i piny do ciast, które widzicie na zdjęciach wykonałam sama. Jedynie wielką dmuchaną dwójkę i małych papierowych Indian zamówiłam w sklepie Wiewiórka i Spółka. No i oczywiście TEPEE, który jak wiecie uszyła dla nas zdolna Marta! Przywlekłam nawet kosz z drewnem do kominka coby nadać klimatu 😛 zauważyliście go chociaż 🙂 ?
Oczywiście jeśli urodziny to musi być TORT! Ale jaki tort? PIĘKNY I PYSZNY!!! Bardzo, bardzo polecam Ciastolinę. Ona tworzy po prostu cuda! Wchodźcie i patrzcie bo zrobi dla Was wszystko <3 Dla nas zrobiła przepiękny, piętrowy tort z motywem Tepee i małym leśnym liskiem na górze. Nie wspomnę o tym jakie to dobre! Palce lizać!
Z urodzinowych atrakcji: w tamtym roku był film. Film opowiadający historię Stasia od jego narodzin do skończenia roku. W tym roku się nie udało, ponieważ czasu brak to raz, a dwa: Staś na widok telefonu krzyczy: „Mama daj hajo”, „Stasiu obacz” i tyle z naszego nagrywania 🙂 Na szybko zrobiłam więc album z fotorelacją z urodzinowego dnia, a także miejscem na życzenia gości i zdjęcia, które robili Polaroidem. Dobra zabawa i fajna pamiątka 🙂 aaaa do wykorzystania mieli także pióropusze, które również wykonałam samodzielnie 🙂 Były też kredki do malowania buzi i prawdziwy APACZ w skórze Taty 🙂
Dla chcącego nic trudnego, tańszym kosztem, choć dużo bardziej czasochłonnym – każdy z nas może zrobić dekoracje na swoją imprezę 🙂
Zapraszam do fotorelacji i czekam na Wasze opinie 🙂
Wszystkie dekoracje czekają teraz na WAS i Wasze DZIECI 🙂 Idealnie sprawdzą się podczas zdjęć z plenerowego pikniku, który możemy zorganizować lub jako inne dodatki. Zapraszam do rezerwacji terminów, razem stworzymy pamiątkę na lata <3
Dodatkowo zachęcam Was do obserwowania nas na Facebooku i Instagramie. Pozdrawiam ciepło, Iz